.

To co teraz oglądacie, to jest CO-H-ALICJA - NEWS.............. czyli krótko i treściwie. Same KONKRETY, ale ZA TO SPRAWDZONE KONKRETY . ZERO WYMYŚLONYCH HISTORYJEK w postach.
Dla zainteresowanych więcej i szerzej, na starej, dobrej Coalicji, ale UWAGA! - po otrzymaniu zaproszenia, bo to blog zamknięty.
By dołączyć do czytelników wystarczy napisać na nasz adres mailowy i zgłosić akces do grona blogowiczów.

I jeszcze jedno - KOMENTARZE!!! - ponieważ za treść komentarzy nie odpowiadamy, a niestety często pojawiają się komentarze o treści nie zasługującej na pozostawienie na blogu, dlatego KOMENTARZE NIE PRZYSTAJĄCE DO CHARAKTERU BLOGA BĘDĄ KASOWANE, z kolei KOMENTARZE BEZ PODPISU będą przenoszone do spamu. Wyjątek! - komentarze wyłącznie zawierające link.

sobota, 18 października 2014

Koncert w Los Angeles + Dr Strange?

16 października w prezbiteriańskim kościele w LA odbył się koncert irlandzkiego artysty Hoziera, w którym wziął udział Colin.

Ponadto, The Wrap poinformował, że Colin jest jednym z aktorów branych do roli komiksowego bohatera z uniwersum Marvela - Doctora Strange (inni aktorzy, których nazwiska się pojawiają to Benedict Cumberbatch, Keanu Reeves, Jared Leto itd.)

56 komentarzy:

  1. http://film.wp.pl/id,146228,title,Benedict-Cumberbatch-Colin-Farrell-i-Keanu-Reeves-walcza-o-Doctora-Strangea,wiadomosc.html?ticaid=113a58

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczynam od KOMUNIKATU
    Bywa tak, że jest jakiś "ruch w interesie", czyli są wydarzenia do odnotowania w postach, a my nie reagujemy.
    Wytłumaczenie jest bardzo proste. My nie zawsze jesteśmy przy komputerze.
    Więc linkujcie, komentujcie, a my, może czasem z lekkim opóźnieniem, wszystko uzupełnimy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Komentowałabym, linkowała ale szczerze, życie zawodowe Colina a tym bardziej prywatne w ogóle mnie nie interesuje, nie chce być ignorantką, po prostu tak jest, tym niemniej życzę mu wszystkiego naj a zwłaszcza tego żeby miał jak najwięcej czasu dla synów, Uśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż, to nie my wybrałyśmy ojca dziecku ;)

      Usuń
    2. ABP, czy ty nie możesz odpowiedzieć bez podtekstu? Bez ukrytego jadu w kierunku Alicji, w odwecie na głupi wpis osoby postronnej? Przecież Alicja, nigdy słowem nie skrytykowała ojca swego dziecka, a to co mozna zaobserwowac z mediów, to oni sobie swietnie radzą, choc to ICH prywatna sprawa. Wstydź sie, ABP!
      kinga

      Usuń
    3. Kinga, daj sobie spokój i przestań się przyczepiać do każdego mojego zdania, szukając jakiś podtekstów...
      odpowiedziałam Uśce, bo jak zrozumiałam, bardziej by ją interesował blog, o samej Alicji, a to jest blog gdzie piszemy o rodzicach Henryka Tadeusza...
      sorry, ale jesteś przewrażliwiona i weź na luz!

      Usuń
    4. Nie wiem czy wpis był głupi, był mój i pisałam prawdę w odpowiedzi na powyższy apel o komentarze. Nie chodzi o to że Colin jest ojcem dziecka Alicji, już wcześniej nie interesował mnie jako aktor a tym bardziej przy jego wszystkich wybrykach jako facet po prostu, stąd wpis że nie będę komentować, nie sądziłam że to spowoduje jakieś oburzenie, po prostu zareagowałam na apel żeby komentować, tym że nie będę bo nie śledzę jego losów od dawien dawna, tyle ale uważam że skoro ma synó w tym jednego z Alicją życzę mu ojcowskiego zaangażowania.Uśka

      Usuń
    5. "a tym bardziej przy jego wszystkich wybrykach jako facet po prostu"

      niech mi ktoś poda JEDEN wybryk Colina, tylko taki z ostatnich lat, a nie sprzed dekady. Bo widzę, że ma wielu przeciwników, a właściwie przeciwniczek na tym blogu i właściwie nie wiem czemu??

      Usuń
  4. Myślę, że nie ma się o co gniewać i obrażać. A jak kogoś nie interesuje Colin tylko sama Alija to zawsze może założyć blog poświęcony tylko jej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale nie może być tak, ze każde moje słowo tu napisane należy analizować, bo może być przez kogoś zrozumiane tak a nie inaczej...
      za to jak sa naprawdę na blogu komentarze poniżej poziomu innych, to jakoś nikt nie woła, że coś jest nie tak...

      Usuń
    2. Dziewczyny, niestety, ale to jest z waszej strony bardzo nieprofesjonalne. Chcecie doradzać Alicji, odnosnie jej wizerunku, a pozwalacie sobie na takie zjadliwe " wycieczki" pod jej adresem. Wdajecie sie w słowna szarpaninę , jednoczesnie ubliżając jednemu z bohaterów bloga. W zasadzie to takimi wpisami szkodzicie całej trójce, jako rodzinie, bo dolewacie oliwy do ognia !W co wy gracie?To nie kwestia luzu . No tak, Henry Tadeusz....
      kinga

      Usuń
    3. nie najlepiej jakbyś nie zauważały błędów, a jedynie chwaliły..chwaliły i chwaliły i w nieskonczoność, to dopiero jest fałszywe

      Usuń
    4. ABP, to nie błędy, takie jątrzenie, w sprawach jak rodzicielstwo, jak osobiste relacje , nie świadczą o was pozytywnie, wręcz przeciwnie. Dno.
      kinga

      Usuń
    5. Kinga, czyli rozumiem, ze nas opuszczasz

      Usuń
  5. Jeśli Uśka ma zastrzeżenia do komentarza ABP, to niech sobie to wyjaśnią one obie, a ty Kinga niepotrzebnie się wtrącasz. Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Kingą, miałam kilka dni temu wymianę zdań z Anną kiedy napisała że Alicji mało w trailerze i nic nie gada.Uznałam to za uszczypliwy zwrot w kierunku Alicji i napisałam o tym.Teraz pojawił się wpis w odp do Uśki że " cóż to nie my wybrałyśmy ojca dziecku, kolejny psztyczek w nos Alicji. Ona chyba raczej też go nie wybrała. Miała romans i jest Henry, kolej rzeczy ale ten wpis był z podtekstem, że jakoby Ala wybrała takiego gostka jak Colin na ojca no to ma za swoje a my i tak będziemy o nim pisać. Dlatego zgadzam się że są uszczypliwości, podteksty do Alicji na tym blogu. roxi

      Usuń
  6. Nie będę pisać dosadnie bo to nie miejsce na to, ale sugerowanie, że 25-letnia kobieta (ABC wówczas)) nie wie skąd się biorą dzieci jest dość zabawne. Więcej na ten temat nie bedzie ale polecam się zastanoiwć nad tym o czym się pisze przed napisaniem.

    Co do trailera raz już napisałam co mam na myśli, powtarzać nie będę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodziło o to że nie wie skąd się biorą dzieci, tylko że rodzicielstwa nie planowała z Colinem, stało się i już. Sama wspominała w wywiadzie, że była zaskoczona tym że za kilka m-cy zostanie mamą,że to już teraz nastąpi pewien zwrot w jej życiu. Więc podtrzymuję co napisałam wcześniej. Sugerowanie, że to nie my wybierałyśmy Colina na ojca tylko ona,( jakby to planowała czy chciała upolować na dziecko) i tu czytaj: ma teraz za swoje.. jest co nie co nie na miejscu.
      Roksana

      Usuń
    2. Roksana, czy Roxi - sorry, nie wiem ile ty masz lat, może jesteś jeszcze dzieckiem i masz problemy z pewnymi tematami...
      napisałam, ze to nie my wybierałyśmy Colina na ojca tylko ona, bo tak było, i naprawdę nie ma w tym nic zdrożnego i w żadnym wypadku nie sugerujemy planowania czy polowania...
      i nie interpretuj po swojemu naszych słów, jak to robisz - cytuję -tu czytaj: ma teraz za swoje..
      my wcale jej za to nie potępiamy, rozumiemy, ze stało się co się stało
      to ona poznała tego faceta i to ona podjęła pewne decyzje
      I nic nam i tobie do tego.

      Usuń
  7. Rokasana czy roxi to tylko nick, mam wystarczająco dużo lat na pewne sprawy. Tak, ona poznała tego faceta, podjęła decyzje o romansie i w rezultacie ma teraz z nim syna, a wy piszecie o obojgu rodzicach w ten czy inny sposób. Tak zgadzam się, nic nam do tego że są rodzicami choć już nie są razem,zakończmy już ten wątek. Roksana

    OdpowiedzUsuń
  8. Wybacz ABP ale prowadzicie blog o dwóch całkowicie różnych osobach, które były przez moment parą ale się rozstały, więc te różnice były nie do pogodzenia. To że mają wspólne dziecko nic nie zmienia, bo gdyby nie ono pewnie zerwaliby już dawno kontakt. Jak wiadomo rozpad związku nigdy nie jest miłą rzeczą, nawet jeśli para pozostaje w tak zwanej przyjaźni to zawsze jednak jakiś żal i pretensje pozostają, bo coś nam nie wyszło. Zastanawiamy się co było nie tak, nasza rodzina również, a w przypadku gwiazd również ich fani. To są trudne i drażliwe tematy i trzeba umieć poruszać się w nich z wyczuciem aby nikogo nie urazić a nie zachowywać się, jak słoń w składzie porcelany.
    Musicie uważać co piszecie żeby nie urazić ani jednej ani drugiej grupy fanów, jeśli już na siłę łączycie Alicję i Colina, bo dorobiłyscie sobie tezę, że jak już nie są parą, to dalej robicie bloga o rodzicach Henia. OK ale nie dziwcie się, ze to wzbudza kontrowersje.
    Obserwator

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obserwatorze, chetnie odpowiem ci na twój komentarz, ale mam zamiar go potem skasować, bo jeśli mam ci odpowiedzieć uczciwie, to jest możliwe, że treści w nim zawarte nie powinny zostawać na blogu, więc pytam czy jesteś i czy moje odpowiadanie ma sens

      Usuń
    2. Drogi obserwatorze -
      1.oczywiście gdyby nie było potomka, nie byłoby takie bloga

      2.co to znaczy nie urazić jednej czy drugiej grupy fanów? czy jest jakiś post - nie mówię o komentarzach, który uraża jakąś grupę fanów?

      3.zresztą to nie jest blog dla którejś z grup fanów, to jest blog dla tych, którzy przyjęli do wiadomości, że kiedyś ta para była razem i szanuje ich wybór,
      dlatego wszelkie komentarze, których autorzy przejeżdżają się po ojcu, żeby udowodnić, ze jest złym ojcem,
      których autorzy z wielką niecierpliwością oczekują okazji, by udowodnic, ze on ma tylko panienki w głowie...
      itp, itd są nie na miejscu

      4. nasza krytyka Alicji głównie związana jest z jej wizerunkiem medialnym w jej ojczystym kraju, choć urodzona w Tampico, to jednak Polka. A to nasze media kochają pisac o niej bzdury,
      a piszą je, bo niestety istnieje na to coś w rodzaju przyzwolenia, nikogo tak naprawdę nie interesuje Alicja aktorka - ich interesuje Alicja skandalistka
      5. jeśli jestes uważnym obserwatorem, to chyba przyznasz, ze to jest jedyne miejsce, gdzie można dowiedzieć się jak wyglądają fakty - wciąż mówię o postach
      6. jesli jesteś uważnym obserwatorem, to również widzisz, że niektórzy przyczepiają się w tak bezsensowny sposób do naszych komentarzy, że ręce opadają -
      podam przykład komentarza Anny - jeśli ktoś jest zmartwiony faktem, ze w trailerze Alicja się nie odzywa, to nie można tego uważać za atak na Alicję !!! to jest jakaś paranoja
      7. podobnie z tekstem moim, ze to Alicja wybrała Colina na ojca dziecka - przepraszam, ale chyba to normalne, ze jak się idzie z kimś do łóżka, to się mysli o konsekwencjach,
      zwłaszcza jak partner nie jest facetem bez przeszłości... ja nie wiem jak to było naprawdę, ale rozumiem, ze mogła ulec temu oto facetowi, rozumiem i szanuję to
      8. i punkt ostatni, mają dziecko i ja bym jednak nie przesądzała, że są w kontaktach jedynie przymusowych, różne rzeczy się zdarzają i różne koleje losu należy brać pod uwagę
      9. może wreszcie na tym blogu zaczniemy dyskutować normalnie, bo nie da się ukryć, ze oboje są w dość ważnym momencie swojego zawodowego życia i wolałabym podyskutować uczciwie o szansach zawodowych obojga na przyszłość, niż zastanawiać się, jakie on ma włosy, bo to jest jeden z tych tematów, który nic tu nie wnosi...



      Usuń
    3. No tak, recenzja filmu, cytuje z pamieci :" jestem zaskoczona, że jest go tak dużo" , to jest ten merytoryczny poziom dyskusji, który tyle wnosi do dyskusji
      julie

      Usuń
    4. przepraszam,ale co jest złego w tym spostrzeżeniu?

      Usuń
    5. to włąśnie jest typowe czepianie się, nie pisałam recenzji z filmu, napisałam, ze jestem zaskoczona, ze scen z retrospekcji jest tak dużo, mimo, ze okres zdjęciowy na te sceny przeznaczony był bardzo krótki i wydawało się, ze to raczej będzie epizod, a tak nie było, tu chyba przyznasz mi rację, bo zapewne widziałaś film

      Usuń
    6. -o szansach zawodowych, to mozna prognozować , kiedy cos jest w trakcie realizacji i są jakies na ten temat informacje lub gdybac, kiedy nie wiadomo jakie sa plany, lub jest duzo szumu nic nie znaczacego'
      -dyskutować mozna o tym co sie dokonało, w szczególności efektach pracy, w przypadku bohaterów bloga sa to głównie filmy, otoczka z tym zwiazana,
      julie
      -ten blog, to jak jakies biuro śledcze.
      julie

      Usuń
    7. gdyby nie biuro śledcze, to byś o Alicji wiedziała jedynie to co piszą brukowce, jak ci to pasuje, to wybacz, ze cie zawodzimy

      Usuń
    8. no cóż, to nie my wybrałyśmy ojca dziecku ;)
      Ja się nie dziwię, ze ktoś poczuł się lekko urażony tym zdaniem.
      To zdanie można zinterpretować na dwa sposoby
      1. Gdybyście wy wybierały ojca dziecka, to nie byłby to Colin
      a co za tym idzie
      2. Alicja dokonała kiepskiego wyboru,
      Sorry ale pójście z kimś do łóżka nie jest jednoznaczne z konsekwencją w postaci posiadania dziecka a tekst " zwłaszcza jak partner nie jest facetem bez przeszłości" to się myśli o konsekwencjach jest dla mnie nie zrozumiały. Może pisz mniej enigmatycznie a wtedy nie będzie problemu ze zrozumieniem co miałaś na myśli. Zwłaszcza że to nie był pojedynczy przypadek, bo odezwało się kilka osób a sugerowanie, że robią to specjalnie nie jest w porządku.
      Obserwator

      Usuń
    9. oki,
      to moje zdanie miało tylko i wyłącznie oznaczać, że to był wybór Alicji i odnosiło się do tego, ze gdyby Alicja grała w filmie z innym aktorem i to on był tatą, to pewnie ten inny aktor był bohaterem bloga
      czy to jest zrozumiałe?

      Usuń
    10. jasne, ale te 9 punktów możesz zostawić.

      Usuń
    11. jeśli wątek idzie do spamu to wyrzuć wszystko, tak będzie uczciwie wobec czytelników

      Usuń
    12. ABP miałaś skasować swój komentarz a tymczasem zniknął mój. Uważam, ze to co się dzieje na tym blogu to szczyt chamstwa.
      Jeśli chcecie pozbyć się wszystkich czytelników to bawcie się tak dalej. Żenada.
      Obserwator

      Usuń
    13. to trzeba było napisać, ze chcesz, ze wątek pozostał, a nie musisz krzyczeć o chamstwie, pytałam czy nikt nie ma nic przeciw

      Usuń
  9. Autorki bloga chciałyby zjeść ciastko i mieć ciastko.
    Najchętniej chciałyby dyskutować o sprawach zawodowych bohaterów, ale na swoich warunkach. Krytykować można ale tylko Alicję, bo gra w kiepskich filmach albo nie gra wcale. O Colinie możemy pisać tylko w superlatywach, bo ..... takie są zasady na tym blogu. Jak sie komuś nie podoba, to niech stąd spada, bo to jest blog sympatyków Colina ale oczywiście Alicję możemy krytykować ile wlezie.
    O życiu prywatnym, o którym niewiele wiemy chętnie by się poplotkowało, ale oczywiście też na warunkach autorek bloga, czyli jeśli krytykujemy Alicję, a Colina tylko chwalimy jest dobrze.
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi a ty jesteś z której grupy? Fanka jednego z bohaterów, czy przyjmujesz do wiadomości fakt, ze ten blog ma dwóch bohateró?

      I co takiego co napisałaś, nam się nie spodobało?
      możesz to przytoczyć, bo zapewne choć jedno stwierdzenie pamiętasz?

      Usuń
    2. Gabi nie zgadzam się z tobą.Do spamu idą takie komentarze które na to zasługują i to jest sprawiedliwe oczywiście moim zdaniem.One prowadzą ten blog i to od nich zależy w którym pójdzie kierunku jak komuś to nie odpowiada to niech założy sobie swój lub idzie na inny.Wybacz ja jestem od początku Alicji i Colina i wiem na czym to polega.Siać zamęt próbowała już nie jedna osoba ale wiem,że nie zostaną sprowokowane na pewno.Trzymać tak dalej i czekamy na świeże newsy

      Hania

      Usuń
    3. No i wszystko jasne, sieję zamęt, bo napisałam szczerze co myślę a ja wyraziłam swoją opinię na podstawie swoich długich obserwacji bo też zaglądam tu od dawna. Doceniam pracę autorek bloga. Ale swoje zdanie mam i nie mam zamiaru nikomu kadzić.
      Gabi

      Usuń
    4. Dlatego Gabi prosiłam, zebys napisała konkretnie... a nie ogólniki, daj przykład co nam się nie spodobało, wtedy mozemy sobie to wyjaśnić

      Usuń
    5. jak wam się nie spodobało to usunęłyście dyskusję tak jak chcesz to zrobić teraz, więc nie mogę dać przykładu

      Usuń
    6. Gabi, zapewne byłaś poruszona tym, ze skasowałyśmy twój komentarz i nie pamiętasz nawet w przyblizeniu o co chodziło?

      Usuń
  10. 8. i punkt ostatni, mają dziecko i ja bym jednak nie przesądzała, że są w kontaktach jedynie przymusowych, różne rzeczy się zdarzają i różne koleje losu należy brać pod uwagę
    Twoje mrzonki są uzasadnieniem sensu prowadzenia tego bloga
    al

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy jesteś w stanie zagwarantować, ze to niemożliwe?
      ja nie i chyba nikt przy zdrowych zmysłach również,
      nie z takimi zawirowaniami mieliśmy do czynienia,
      i dla mnie to nie jest mrzonka, tylko realne spojrzenie na życie, podobno kilkanaście procent par się schodzi ponownie, tak mówią statystyki

      Usuń
  11. 3.zresztą to nie jest blog dla którejś z grup fanów, to jest blog dla tych, którzy przyjęli do wiadomości, że kiedyś ta para była razem i szanuje ich wybór,
    To ciekawe piszesz o ich prywatnych wyborach a masz pretensje, ze inni dyskutują nie merytorycznie. Przecież sama przyznajesz, ze ten blog z założenia dotyczy pary, która była kiedyś razem i ma wspólne dziecko. To są sprawy tylko i wyłącznie prywatne.
    al

    OdpowiedzUsuń
  12. do anonimowego al.

    Załóż bloga na swoje mrzonki i nie zawracaj głowy swoją wiedzą zdobyta w pudelku i innych o tym, że ze sobą nie rozmawiają, ze potrzebują pośrednika, aby załatwić spotkanie z dzieckiem itp. Z wywiadów Alicji i Colina wynika co innego, ale ty wiesz swoje.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie tylko z wywiadów ale faktów. Przypominam, że Colin osobiście pod koniec zeszłego roku przywiózł syna do Alicji do Krakowa na święta, choć wcale nie musiał się fatygować bo można to było rozwiązać na milion innych sposobów. Zaskoczył tym chyba nie tylko mnie (pozytywnie rzecz jasna).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze rok wcześniej odebrał go z Krakowa na święta do Dublina. I jak to , samo się załatwia? Może jednak wspólnie wychowują dziecko, na swoich zasadach a nie pudełkowych.

      Usuń
  14. Mój komentarz z 15.29 był do komentarza al. z 15.19

    OdpowiedzUsuń
  15. http://m.pomponik.pl/plotki/news-agnieszka-szulim-u-boku-milionera-tonie-w-luksusie,nId,1538660

    Mam nadzieję że odszczekacie to co napisałyście o Alicji jak pojawiła się w towarzystwie Staraka na festiwalu w Gdyni.
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co mamy odszczekać?
      co pisały media?
      jakie wrażenie wtedy odniosłaś?

      zrozum, że my komentujemy to co wynika z publikacji w naszej prasie, a z publikacji to właśnie wynikało, wcale bym się nie zdziwiła, gdyby to ktoś sobie zaplanował

      Usuń
    2. Nie wykluczam, że Alicja padła ofiarą jakiejś wyrafinowanej intrygi niestety. Niestety mam za mało poszlak...

      Usuń
    3. a wy się dałyście wkręcić i o przykrywaniu festiwalu przez Alicję (i jej narzeczonego) pisałyście, pamiętam, nawet jeśli to już usunięte, cóż tak to jest jak się za dużo brukowców czyta..
      Gabi

      Usuń
    4. i jeszcze innym zarzucają, ze opierają opinie o Colinie na newsach z Pudelka lub innych brukowców a tu się okazuje, ze panie autorki też czerpią wiedzę o życiu ABC z tabloidów, no ładnie
      Monia

      Usuń
    5. kto się dał wkręcić?
      kobieto, napiszę ci dużymi literami...
      NAM CHODZI O ODBIÓR ALICJI PRZEZ CZYTELNIKA, OSOBĘ KTÓRA CZYTAJĄC O FESTIWALU DOWIADUJE SIĘ, ZE ALICJA WSZĘDZIE BYWAŁA Z PWS, było tak czy nie?
      czy widząc ich wspólne zdjęcia i czytając newsy mogłaś od razu zauważyć informację, ze przyjechała wręczyć nagrodę?
      Nie, najpierw przeczytałaś, ze są parą i jej pobyt potwierdza medialne doniesienia, tak czy nie?

      o to mi chodziło, kiedy pisałam, ze jest z partnerem...
      o odbiór tego przekazu przez ludzi.

      Usuń